Kurację placentą MIL MIL polecaną na blogach kupiłam na Allegro za nie co ponad 30 zł za opakowanie.
Zużyłam półtora opakowania stosując ją albo codziennie albo co drugi dzień. Wmasowywałam energicznie zawartość całej ampułki w mokrą skórę głowy wykonując przy tym około 3 minutowy masaż. Zaleca się masować dłużej, nawet do 15 minut, na co mi jednak zabrakło cierpliwości.
W rezultacie pojawiło się dużo nowych włosków i zdecydowanie poprawiła się gęstość moich włosów. Fryzura zyskała przez to na objętości. Poza tym włosy są mocne i nie wypadają. O wiele szybciej rosną, choć nie podam konkretnych liczb, gdyż nie mierzyłam ich przed i po kuracji. To zapewne również efekt innych sposobów, w jakie o nie dbam: suplementy diety, maski, odżywki, oleje.
Kurację polecam wszystkim niezdecydowanym !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz