28 sty 2014

READ IN JANUARY - "Les infortunes de la vertu" Marquis de Sade


Pierwszą obcojęzyczną książką przeczytaną w 2014 roku jaką chcę Wam przedstawić jest powieść osiemnastowiecznego francuskiego skandalisty Markiza de Sade. Dość powiedzieć, że to od jego nazwiska pochodzi termin "sadyzm". Książka wpadła mi w ręce całkiem nieoczekiwanie, gdy koleżanka poprosiła mnie o jej zwrócenie naszemu wspólnemu znajomemu. 

To historia dwu sióstr, z których jedna jest wyrachowaną karierowiczką, a druga cnotliwą, skromną panienką z dobrego domu. Kiedy tracą rodziców, rozchodzą się każda w swoją stronę w poszukiwaniu miejsca do ułożenia sobie życia. O ile pozbawiona skrupułów Juliette, nie cofa się przed niczym, aby wedrzeć się do wyższych klas i zdobyć pieniądze, o tyle pobożna Justine cierpi biedę i upokorzenia dla marnych kilku groszy. Jej kłopoty nie są bynajmniej przejściowe. Sade wplątuje Justine w coraz to gorsze sytuacje, z których dziewczyna stara się wyjść z twarzą, nie ulegając namowom do złego. Niestety jej cnotliwe zachowanie wpędza ją w wir niefortunnych wydarzeń. Niewinność efemerycznej Justine zostaje w końcu bezlitośnie zbrukana przez rozpustnych mnichów.

Jak się kończy opowieść ? Tego Wam nie zdradzę. 

Ciekawej lektury !



26 sty 2014

NEW IN - secondhand clothes & accessoires


W tygodniu jestem w secondhandzie kilka razy. Wciąż kompletuję podstawowe rzeczy jak kardigany, klasyczne spodnie czy białe koszule, a o takie rzeczy wiadomo, że najtrudniej. Jedyna szansa na znalezienie czegoś w dobrym stanie jest wtedy, gdy ktoś kupił za mały bądź za duży rozmiar i nie chodził w tym wcale. 

Z początkiem roku postanowiłam okiełznać swoją pasję buszowania po lumpeksach, która momentami wymykała się z ryzów, przyjmując znamiona uzależnienia. Tablica ubrań to doskonały sposób na przestudiowanie jakich rzeczy brakuje i o jakich marzymy. Przed każdą wizytą na mieście warto spojrzeć na nią, by zachować w pamięci racjonalne wybory i nie dołączyć do korowodu rozgorączkowanych klientek z pod znaku " aż żal nie wziąć". Po kilku tygodniach, mogę stwierdzić, że liczba ciuchowych wpadek ograniczyła się niemal do zera. Wybieram teraz praktycznie tylko klasyczne ubrania, o których wiem, że na pewno nie raz je założę.






Sukienka, szalik i szary kardigan były nowe. 
Cena za wszystkie ubrania: 150 PLN


25 sty 2014

COŚ RÓŻOWEGO.


W moim domu pudrowy róż pojawiał się stopniowo, mimochodem. Przemknął niezauważony na ramkę, figurkę, kubki i pudełka. I ....wspaniale ożywił chłodne białe aranżacje. W 2013 roku różowe dodatki często gościły w katalogach wnętrzarskich stanowiąc idealną parę z bielą, szarościami, srebrem i czernią. Widywany był też z turkusem, z którym tworzy niekonwencjonalny, pastelowy duet.


1. Drewniana ramka (oryginalnie z szybką, która sie zbiła) + obrazek z gazety - 3,5 zł (secondhand)

2. Figurka ceramiczna - 9.50 zł (Empik)

3. Kubki - 2 zł/ szt (Pepco)

4. Kubki - 6 zł/szt (Ikea)

5. Pudełka - 8 zł/2szt (Ikea)

 

Dla Was pudrowy róż to hit czy kit ?


19 sty 2014

STARE - NOWE 2: KEEP CALM AND...DRINK TEA !


Keep Calm and Carry On to brytyjski plakat propagandowy mający służyć podtrzymaniu morale narodu podczas II Wojny Światowej. Przewidziany na wypadek inwazji niemieckiej na Wyspy, nigdy nie został wprowadzony do obiegu. Większość egzemplarzy została zniszczona po wojnie, jednak kilka sztuk, które się zachowały stanowią dziś cenny zabytek muzealny oraz niebywałą gratkę dla kolekcjonerów. 

Na początku XXI wieku, slogan ten został odkurzony przez internautów, którzy stworzyli niezliczoną ilość jego przeróbek. Zmienia się nie tylko motto, ale również tło oraz symbol. Zamiast czerwieni odnajdujemy biel, fiolet, zieleń i inne, a miejsce korony brytyjskiej zajmują np. serce, kot, papieros. 

Keep calm and...spotykamy często we wnętrzach. Okazuje się być elementem wyjątkowo plastycznym, pasującym zarówno do chłodnego, minimalistycznego stylu skandynawskiego, jak i do aranżacji w bogatym stylu glamour. 

15 sty 2014

FINALLY AT MY PLACE !


Dziejszym postem podsumowuję przegląd oferty najpopularniejszych sieciówek wnętrzarskich  i przedstawiam Wam listę rzeczy, które rzeczywiście kupiłam. Niektórych przedmiotów już niestety nie było, gdyż większość została mocno przeceniona i skutkiem tego wyprzedana zanim wpadła w moje łapki :)

Po dwu wyprawach na wnętrzarskie łowy miło mi stwierdzić, że jestem zadowolona z zakupów! Mój dom, stosunkowo niewielkim kosztem zyskał na charakterze! Poza rzeczami z Empika, które dostarczył kurier (opłata 10 zł), kupiłam wszystko stacjonarnie. Na szczęście, wiosenna aura tej zimy doskonale nadawała się na piesze spacery :)

IKEA


EMPIK



ZARA HOME - DUKA - HOME&YOU - H&M HOME



A Wy wykorzystaliście tegoroczne zimowe przeceny ?


14 sty 2014

F&F HOME - ŁADNIE I TANIO !




Dopiero kilka dni temu dowiedziałam się, że marka F&F wypuszcza również na rynek akcesoria do domu. Nigdy nie miałam przyjemności bliżej przyjrzeć się w ogóle Tesco (tylko tam znajdziecie asortyment F&F), dlatego jeśli tylko nadarzy się okazja, na pewno skuszę się na dwa małe zakupy:

Łączna cena: 140 zł

13 sty 2014

CO ŁADNEGO ZNALAZŁAM W PEPCO ?


Pepco jest siecią sklepów z artykułami wyposażenia domu, ubraniami i biżuterią. Pierwszy raz weszłam w jego progi niespełna rok temu i jakież miłe zaskoczenie ! Ciekawe dodatki do domu w bardzo przystępnych cenach od razu przykuły moją uwagę. Przedstawiam Wam kilka nabytków z Pepco, które pięknie nadały charakteru moim wnętrzom :

1. 2 białe ramki - 5 zł/ sztuka
2.  Żółta ramka - 6 zł
3.  Lampion - 8 zł
4. Czarna Ramka - ??
5. Narciarz w funkcji podpórki na książki - 5 lub 7 zł
6. Świeczka - 3 zł
7. Sówka - 5 zł
8. Serwetki - 3 zł opakowanie



11 sty 2014

MAŁE A CIESZY: DUKA


Wbrew temu co napisałam w poprzednim poście, jest jeszcze kilka sklepów z wyposażeniem wnętrz, do których zamierzam się wybrać. Jednym z nich jest Duka, szwedzka sieć z akcesoriami do kuchni. Znajdziemy tam garnki, naczynia, przybory kuchenne, foremki, ale też ozdoby stołu, od serwetek po świece i lampiony. Póki co tamtejsze ceny nie są na moją kieszeń, dlatego lista zakupów w Duka ogranicza się do 3 mocno przecenionych przedmiotów. 



Łączna cena: 30 PLN

9 sty 2014

H&M HOME LIST



W H&M jestem rzadko, a nigdy nie miałam przyjemności rozejrzeć się po dziale dekoracyjnym. Podróż po popularnych sklepach z dodatkami do domu wieńczy mała lista życzeń z H&M HOME. 







Łączna cena: 245 PLN

8 sty 2014

AT ZARA HOME


Zara jest wciąż dla mnie marką z wyższej półki zarówno jeśli chodzi o odzież jak dodatki do domu. Znalazłam jednak kilka ciekawych rzeczy w moim stylu w promocyjnej cenie. Parę rzeczy pochodzi z nowej, tropikalnej kolekcji, więc zanim zdecyduję się na zakup poczekam te kilka miesięcy. Spodobały się Wam moje typy?











Łączna cena: 874 PLN

COŚ FAJNEGO Z JYSK


W Jysk bardzo często organizowane są promocje, więc jeśli 29.08.2015 się upatrzony przedmiot warto poczekać, bo prawie na pewno będzie znacznie przeceniony. Tym samym zyskujemy czas na zastanowienie, bo jeśli przegapimy jedną obniżkę, niebawem nadejdzie kolejna :) I tak oto zastanawiam się nad poniższymi rzeczami. Niektóre kupię z pewnością, a nad pozostałymi muszę trochę pomedytować. Macie swoje typy z oferty tego sklepu?




Łączna cena: 1427,5 PLN

7 sty 2014

DO TOU KNOW EMPIK HOME ?


Coż za odkrycie ! Pewnie to tajemnica Poliszynela, ale dla nieświadomych to będzie informacja dnia: Empik ma dział z dodatkami do domu, gażetami modowymi i nie tylko ! Dołączam go zatem bez wahania do listy wnętrzarskich sieciówek i przedstawiam czym prędzej całkiem porą listę zakupów. Tak jak i poprzednio, muszę się jeszcze głęboko zastanowić co rzeczywiście nabyć, ale w tym przypadku jestem pewna większości rzeczy :)



Łączna cena: 276.52 PLN 
(bez torby Miś i żółtych ptaszków na razie niedostępnych) 

6 sty 2014

CHRISTMAS CUPS FROM HOME&YOU !


Zeszłej zimy żałowałam bardzo, że nie kupiłam ciasteczkowego kubka ze świątecznej kolekcji Home&You. Szczególnie, że był w promocji. I oto w tym sezonie mój wymarzony kubek znów jest w ofercie ! Mam nadzieję, że wciąż dostępny, bo jutro kieruję swe kroki do salonu :) Poza kubkiem nie oprę się kilku innym przedmiotom utrzymanym w bożonarodzeniowym stylu. Oto moje typy:

Łączna cena: 70,40 PLN

5 sty 2014

BLACK RED WHITE - whishlist


Nowozakupione meble do salonu rodziców, porcelanowe figurki w kształcie poroża oraz kilka składanych tekturowych pudełek to nabytki z Black Red White, które na stały zagrzały miejsca w domu. Dziś lista życzeń z tej meblarskiej sieciówki.


KUCHNIA



SALON



ŁAZIENKA



Łączna cena: 562 PLN


Wybrałam się wczoraj do Warszawy na duże zakupy wnętrzarskie i odwiedziłam salony HOME&YOU, DUKA, ZARA HOME, H&M HOME, IKEA I BLACK RED WHITE. Z dzisiejszej listy życzeń nic nie znalazłam, a polowałam na mydelniczkę, tacę, koc i łyżeczki do latte. Ruszyłam na łowy z dużym plecakiem i torbą, więc kupowanie szkła nie było by najlepszym pomysłem ;) Cóż, pozostaje wybrać się do BRW w moim mieście, może tu prędzej znajdę, czego szukam.

A w następnym poście odwiedzimy salon Home&You ze świątecznymi przecenami :)

4 sty 2014

IKEA'S MUST HAVE


Jest kilka rzeczy z Ikea, które mam i jest kilka, które chcę kupić przy najbliższej okazji. Dalekam od urządzania wnętrza meblami i dodatkami tylko z jednego sklepu, dlatego bez obaw, nie jestem ślepą wyznawczynią tej szwedzkiej marki :)

Oto lista zakupów. Coś i Wam wpadło w oko ?






Łączna cena: 1829 PLN


P.S. Robienie wizualizacji wszystkich wymarzonych przedmiotów z danego sklepu (a już najlepiej z kilku) pozwala na spokojne zastanowienie się czy aby wszystko ze sobą gra. Być może narzuta, która na pierwszy rzut oka wydawała się idealna do salonu nie pasuje jednak do pozostałych przedmiotów, które chcemy nabyć? Przyglądam się powyższym kolażom i jednak zrezygnuje z zakupu różowej poduszki w sowy oraz czerwonego szlafroku, którego ognistą barwę zastąpię chłodnym beżem z Black Red White.

I właśnie na subiektywny przegląd katalogu BRW zapraszam jutro :) 

3 sty 2014

HOME SWEET HOME !


Nie mam jeszcze własnego mieszkania, ale zegar biologiczny tyka i od kilku lat namiętnie zbieram artykuły wyposażenia mojego domu marzeń. Pół strychu domu rodziców zastawione jest sprzętami kuchennymi, tekstyliami, bibelotami. Poza wyszukiwaniem rzeczy dla siebie, staram się też doposażyć dom rodzinny, któremu jeszcze sporo brakuje. Wiele pomysłów realizuję sama bądź z mamą, a że jesteśmy rodziną niezamożną, kreatywność pozwala Nam nie tylko stworzyć coś oryginalnego, ale również zaoszczędzić pieniądze.  Co jakiś czas będę Wam przedstawiać takie "robótki ręczne".

Nie lubię stylu nowoczesnego i mebli na wysoki połysk. Nie lubię tez przesłodzonego Shabby Chic. Chłonę za to wszelkie inspiracje czerpiące z natury oraz, dla przeciwwagi, z życia wielkomiejskiego. Kocham styl skandynawski, naturalistyczny, marynistyczny i industrialny. Ci z Was, którzy marzą o wysokich sufitach, odrapanym krześle Tolix i  starej ceglanej ścianie wiedzą o czym mowa :) Swoją drogą, sen o oryginalnych, sfatygowanych Tolix'ach w liczbie nawet 8 (!) był całkiem realny. Może jeszcze w tym roku trafi się szansa na choćby parkę :) Acha - uwielbiam nadawać nowe życie starym meblom !

Stety lub niestety lubię mieszać i nie do końca wiem czy posiadam tzw. wyczucie stylu. Ważne, że miło się czuję w swoich wnętrzach.

Na dobry początek postów wnętrzarskich: metamorfoza krzesła babci. Płyn do usuwania farb, szpachelka, papier ścierny i wiele pracy - tak oto zostały odrestaurowane 4 sztuki. Wszystkie pomalowane na wrzosowy kolor zagościły w salonie. 



Poza niepowtarzalnymi meblami i dodatkami, w moim domu pojawiają się przedmioty produkcji masowej z salonów IKEA, HOME&YOU, JYSK i PEPCO. Jeszcze dziś przejrzę ich oferty i w następnych postach dowiecie się co zamierzam tam kupić. 

2 sty 2014

VITAMINS&MINERALS - prices


Byłam dziś w aptece kupić suplementy diety, o których pisałam i oto obiecana relacja cenowa. Udało mi się nabyć wszystko co chciałam, choć niekoniecznie producentów ze zdjęć. Jedyny produkt, za którym się nachodziłam to spirulina. W ostatniej aptece na mojej drodze dostałam w końcu ostatnie opakowanie, ale nie jestem z niego do końca zadowolona. Po pierwsze buteleczka zawiera tylko 30 tabletek, co starczy na 10 dni zażywania. Zapłaciłam za nią 17,5 zł, podczas, gdy w internecie można nabyć opakowanie 600 tabletek za ok 40 zł. By skutecznie zacząć kurację od stycznia zadowalam się póki co tym co jest. Ceny pozostałych produktów okazały się przeciętne, choć zważywszy na wielkość opakowań, nie najgorsze. Mała uwaga: nie kupujcie Ecomer. Dokładnie o połowę tańszy jest Iskial, a ma identyczne działanie. 

Oto suplementy wraz z cenami:

1. Iskial, 120 tabl: 24 PLN             (dawkowanie 3 tabletki dziennie = 40 dni kuracji)
2. Espumisan, 100 kaps: 20 PLN        (dawkowanie 6 kapsułek dziennie  = 16.5 dnia kuracji)
3. Capivit A+E forte, 30 kaps: 11 PLN      (dawkowanie: 1 kapsułka dziennie = 30 dni kuracji)
4. Mg B6, 50 tabl: 5 PLN     (dawkowanie 1 tabletka dziennie = 50 dni kuracji)
5.Folik, 90 tabl: 16.60 PLN     (dawkowanie 1 tabletka dziennie = 90 dni kuracji)
6. Spirulina Walmark, 30 tabl: 17.50 PLN    (dawkowanie 3 tabletki dziennie = 10 dni kuracji)

Razem: 94 PLN


Przedstawię Wam teraz rzeczywisty koszt kuracji od stycznia do czerwca:

4 x ISKIAL = 96 PLN
12 x ESPUMISAN = 240 PLN
6 x CAPIVIT = 66 PLN
4 x MG B6 = 20 PLN
2 x FOLIK = 33.2 PLN
1 x SPIRULINA 600 kaps= ok 50 PLN


Cena w przeliczeniu na miesiąc: 84 PLN

KOSZT KURACJI STYCZEŃ - CZERWIEC: 505 PLN


To bardzo dużo. Obniżę o połowę przyjmowanie Espumisanu, bo 12 opakowań to zawrotna liczba ! Koszt całkowity zamknie się w 385 PLN, co daje 64,20 PLN miesięcznie. Odjąwszy dzisiejszy wydatek w kwocie 94 PLN pozostaje jeszcze do zainwestowania 291 PLN. Spróbuję zrównoważyć tę kwotę całkowicie rezygnując ze słodyczy, paluszków i innych "zagryzaczy", choć nie sądzę bym przez miesiąc przejadała tak 64 złote ;) 


VITAMINS & MINERALS


Około 2 lata temu miałam dobry zwyczaj wspomagać odporność witaminami i minerałami. Zdaje sobie sprawę, że jedzenie jakie spożywam nie dostarcza organizmowi wystarczających ilości wszystkich potrzebnych składników, dlatego poza staraniami, by to zmienić sięgałam po produkty apteczne. Nie bardzo wiem czemu przestałam dbać o zdrowie w tym zakresie. Jednym z czynników na pewno jest cena, gdyż regularne zażywanie suplementów kosztuje. Zastanawiam się jednak czy nie powtarzam frazesów i być może wcale nie jest tak drogo. Jako że mam w mieście tanią aptekę, po zakupie zdam Wam relację z cen. Myślę jednak, że warto zainwestować w zdrowie, a na to konto odpuścić sobie batoniki i ciasteczka. Wyjdziemy na pewno na plus cenowo i przede wszystkim zdrowotnie !

Od stycznia przez pół roku będę regularnie stosować poniższe produkty i ocenię jak to wpływa na kondycję organizmu. Spirulina i kwas foliowy to dla mnie nowość, natomiast pozostałe suplementy już dobrze znam i wiem, że przynoszą efekty.



Stosujecie witaminy i minerały w kapsułkach? 
Zwracacie uwagę na to co jecie, by dostarczyć organizmowi potrzebnych substancji? 

1 sty 2014

PLANNING FIRST 6 MONTHS OF 2014 - resume


Ci z Was, których zainteresowała moja lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią i lista planów na 2014 rok, zapewne zauważyli, że mam zamiar regularnie uprawiać sport, zdrowo się odżywiać, czy częściej poświęcać czas nauce portugalskiego. 

Wyrażone w tak ogólnych stwierdzeniach cele te mogą szybko skostnieć, by w końcu przerodzić się w pobożne życzenia. Niniejszy post zatem poświęcam bliższemu określeniu co i kiedy będę robić, by zmienić się na lepsze :)


 STYCZEŃ - CZERWIEC

*Codziennie rano rozciąganie i trucht przez 15 min. 
*Codziennie rozciągam się i ćwiczę przez 45 min.
* Co drugi dzień chodzę na spacer.
* Codziennie zażywam preparaty wspomagające.  
* Co 3 dni robię maseczkę z glinki na 20 min.
* Śpię od 22.00 do 6.05
* Przed pójściem spać i rano 5 min sprzątania. 

* Codziennie po pracy rozmawiam z rodzicami i bratem co u Nich. Gramy w karty. 
* Odpisuję na bieżąco na maile, smsy i inne wiadomości.
* Co najmniej raz na 2 miesiące widzę się z najbliższymi dwiema koleżankami. 

* Codziennie przez 30 min uczę się portugalskiego na Busuu.com  
* Codziennie czytam i analizuję jeden artykuł z O Globo
* Codziennie czytam i analizuję jeden artykuł z La Repubblica
* Codziennie przez 30 min uczę się norweskiego

* Oglądam 3 filmy po włosku na tydzień.  
* W weekendy oglądam 2 filmy po francusku.
*Co drugi dzień oglądam w oryginale odcinek Desperate Housewives.
* Czytam 2 książki na miesiąc (jedna po polsku, druga w języku obcym)
* Raz w miesiącu rozwiązuję grubszą krzyżówkę.
* Codziennie słucham przez 2h mojej ulubionej muzyki.
* Co drugi miesiąc idę do teatru.


 Jak to wszystko zapamiętać ? Jak dbać o systematyczność? 
Ano mamy kalendarz :) 


Macie cele, plany na 2014 ? Wolicie planować cały rok czy krótsze okresy czasu? 

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! HAPPY NEW YEAR !




Życzę Wam, byście byli na tak i próbowali. 
Byście dali się namawiać sobie i innym na spontaniczne, czasem dziwne rzeczy.
 
Czeka na nas całkiem nowy rok !


Panna Ty