2 paź 2014

FILMY MIESIĄCA- odsłona wrześniowa.

Seria FILMY MIESIĄCA zatrzymała się w marcu. Cóż, nie ma co płakać nad wylanym mlekiem. Czasu nie wrócę. Odsłona wrześniowa:


Dwa filmy po polsku i dwa po portugalsku. Dotychczas unikałam oglądania filmów po polsku, ponieważ wydawało mi się to stratą czasu. Myślałam, że lepiej połączyć przyjemne z pożytecznym i  ćwiczyć znajomość języka obcego. Nadal skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu, jednak od czasu do czasu „pozwalam sobie” na wersję z lektorem. Zdałam sobie sprawę, że zaniedbuję język ojczysty. Kiedyś wyróżniałam się w rozmowie bogatym, wyszukanym słownictwem. Do niedawna była to jedna z najbardziej charakterystycznych cech mojej osoby. Niestety w trakcie siedmiu lat studiów językowych i po dwóch latach pobytu zagranicą, mój zasób słownictwa zubożał, a lekkość formułowania  myśli gdzieś uleciała. Pora powrócić. Mam nadzieję, że w wielkim stylu. 

Wróćmy do filmów. Wszystkie serdecznie polecam, ale absolutnie trzeba zobaczyć „Instrukcji nie załączono” oraz „Drzewo życia”.