25 wrz 2014

10 BUTELEK PŁYNU DO DEMAKIJAŻU I 2 ZGRZEWKI CHUSTECZEK


Dzisiaj rano, jeszcze przed pracą zajrzałam do Biedronki.

Wiecie już, że mój idealny płyn do demakijażu to  ten marki Bebeauty i zapewne wiecie też, że jest tak popularny, że często  trudno go spotkać.  Swego czasu krążyły nawet plotki, że ma być wycofany. Na szczęście nic takiego się nie stało. Dobrze trafiłam, bo właśnie dzisiaj była dostawa tego kosmetyku. 

W moim życiu niejedno już wygrałam :) Czasami były to wygrane zasłużone (konkursy językowe, literackie, plastyczne), a czasami czysto losowe (zdrapka, kod promocyjny z kuponu, loteria). Wygrana to dla mnie w sumie nic nadzwyczajnego, ale zawsze bardzo bardzo cieszy :)

W Biedronce od początku września do 12 października za każde wydane 50 zł otrzymuje się zdrapkę i tym samym możliwość wygrania bonu na zakupy (symboliczne 10 zł) lub nagrody rzeczowej: samochodu, ekspresu do kawy, aparatu fotograficznego, telefonu, tabletu czy telewizora. A nagród nie brakuje ! 100 aut, 25.000 ekspresów, 400 aparatów, itd. 

Płyn do demakijażu Bebeauty ma ważność do listopada 2016 roku, więc zakup 10 butelek nie jest szaleństwem, a wygodnym rozwiązaniem, by mieć produkt zawsze pod ręką i jednocześnie choć trochę zabezpieczyć się przed jego ewentualnym (odpukać!) wycofaniem. 

10 x 4,39 = 44,39 zł
Brakuje 5,61 zł. W sam raz na dwie zgrzewki chusteczek higienicznych i jedno Kinder Bueno :)
Wychodzi wręcz idealnie, bo 50,05 zł.

Były to moje drugie zakupy objęte konkursem i niestety nic nie wygrałam. Jak to mówią: Do trzech razy sztuka. Trzeba to sprawdzić :)


Udało się Wam coś wygrać w biedronkowej promocji?